Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Początki przy pracy ze złotem.
#1
Witam,

Zakupiłem już wszystko co potrzebuje do pracy przy złocie. Mam już wszelkiego rodzaju frezy, palnik, tygle, pilniki, wiertła, chemię. Przeczytałem kilka książek z pracą przy złocie i bardzo dużą część postów na forum, jednak mam kilka niepewności co do niektórych rzeczy i chciałbym się upewnić przed rozpoczęciem. 

1. Chcąc zrobić lut próby 585 muszę mieć czyste złoto 999, które topię i dopiero do tego czystego roztopionego złota dodaję Ligurę np. LSG 412. 
2. Ile muszę wagowo dodać ligury (do lutu) w porównaniu do złota ? 
3. Czy po każdym odlewaniu złota i wyżarzaniu muszę wytrawiać złoto w kwasie ( bejcy ) ? A następnie ( tak pisało w książce ) wypłukać element w wodzie sodowanej, w celu zobojętnienia kwasu ? czy po prostu w wodzie od razu ?
4. Co to jest woda sodowana ? Woda z dodatkiem sody w proszku, czy to całkiem co innego ? 

Za wszelkie odpowiedzi i pomoc będę bardzo wdzięczny, chcę zacząć jak najszybciej ale nie zepsuć przy okazji czegoś. Oczywiście nadal czytam posty na forum i Internecie, a także oglądam filmy na YT Puść oczko
Odpowiedz
#2
Przestań robić lut jak nie wiesz jak. Nawet nie myśl o tym. Kup profesjonalnie zrobiony lut w sklepie bez kadmu. Zaoszczędzisz pieniądze, czas i zdrowie.
Po wlaniu złota do wlewaka należy później oczyścić z boraksu i całego syfu w kwasie każdy metal. Ja używam zwykły kwas. Wrzucam do słoika z kwasem metal po odlaniu a słoik wkładam do myjki ultradźwiękowej z podgrzaną wodą na  minutę. Później trzeba opłukać pod kranem w wodzie. Tak czysty metal i wysuszony można walcować czy obrabiać.
Kwas który używam jest delikatny. Nie trzeba się truć i kombinować jak z innymi z przelewaniem, mierzeniem itd. Robi się jak herbatę. 1 mała łyżka proszku na mały słoik. To wszystko. Kwas jest też dobry na usuwanie zabezpieczenia z boraksu i alkoholu po lutowaniu.[Obrazek: sparex.jpg]
Odpowiedz
#3
(03-11-2023, 05:01 AM)sfirecki napisał(a): Przestań robić lut jak nie wiesz jak. Nawet nie myśl o tym. Kup profesjonalnie zrobiony lut w sklepie bez kadmu. Zaoszczędzisz pieniądze, czas i zdrowie.
Po wlaniu złota do wlewaka należy później oczyścić z boraksu i całego syfu w kwasie każdy metal. Ja używam zwykły kwas. Wrzucam do słoika z kwasem metal po odlaniu a słoik wkładam do myjki ultradźwiękowej z podgrzaną wodą na  minutę. Później trzeba opłukać pod kranem w wodzie. Tak czysty metal i wysuszony można walcować czy obrabiać.
Kwas który używam jest delikatny. Nie trzeba się truć i kombinować jak z innymi z przelewaniem, mierzeniem itd. Robi się jak herbatę. 1 mała łyżka proszku na mały słoik. To wszystko. Kwas jest też dobry na usuwanie zabezpieczenia z boraksu i alkoholu po lutowaniu.

Proszę byś nie brał tego co napiszę jako krytykę ponieważ jestem wdzięczny że odpisujesz, jednakże idąc tym tokiem rozumowania musiałbym swoim uczniom powiedzieć, skoro nie wiecie co to jest prąd przemienny i stały, to po co w ogóle do szkoły przyszliście na kierunek Elektryk/Elektronik/Automatyk/Mechatronik.... Po to piszę takie pytanie żeby się dowiedzieć, nie uważasz ? Odlewanie i topienie materiałów nie jest fizyką jądrową, a skoro pytam to chciałbym się dowiedzieć, tak samo jak Ty kiedyś od kogoś. Więc mógłbyś być tak miły i napisać, robisz tak, tak i tak. Szukałem lutu ale w wszystkich sklepach online które znalazłem nie widziałem ani jednego dostępnego lutu. Tym bardziej ich cena jest zaporowa 300/400 zł za lut 585 gdzie cena czystego złota 999 jest mniejsza. Przecież ligury do lutu tak samo nie posiadają kadmu, przynajmniej aktualnie sprzedawane które widziałem np. Legor, ich skład Au, Cu i Zn w rożnych proporcjach w zależności do czego używane. Mi nie chodzi o czas, bo przy tym ile ja tego złota przerobię hobbystycznie to nawet jakbym miał godzinę robić ten lut to mi to nie przeszkadza. O moje zdrowie miło że się martwisz, ale przy spawaniu wystarczająco dużo wdycham oparów wszelkiego rodzaju, tak więc przetopienie 1 czy 2 g metalu na nie znacznie nie wpłynie. Wiem że pracując przy tym dzień w dzień, tak jak zapewne Ty, rozważałbym taką opcję. Weź pod uwagę że chodzi mi o naukę nowych umiejętności, ciągłe rozwijanie się, dlatego chcę dowiedzieć się czegoś więcej z kolejnej dziedziny odlewnictwa i obróbki metali. Na YT widziałem na różnych zagranicznych filmach jak jubilerzy robią lut z kadmu i z cynku ale do 24K złota. Wyglądało to tak że do stopionego metalu ktoś wrzucał kadm i delikatnie go ogrzewał ( z tego co czytałem tutaj na forum jest to niezalecana metoda, widać było czarne opary i mały wulkan Ząbki ), inni zawijali wszystko w złoto i dopiero topili, ile ludzi i filmów tyle metod. Stąd też moje pytania odnośnie próby 585, ponieważ w książce przykłady podawane były dla złota 750 i skład różnił się całkowicie od ligur dostępnych na rynku. 

O i tutaj super opisałeś co zrobić w jakiej kolejności, i za to bardzo dziękuję. Resztę wątpliwości jeżeli chodzi o dalszą obróbkę rozwiałeś i wiem już co i jak Uśmiech. Aktualnie posiadam Kwas siarkowy 36%, więc na nim będę próbował pierwszego trawienia. Wcześniej miałem do czynienia z wytrawiaczami do miedzi np. Nadsiarczanem sodowym, tak więc zasada działania będzie bardzo zbliżona. 

Prosiłbym o wytłumaczenie jak ma to wyglądać z robieniem tego lutu, a na pewno będziesz mógł spać spokojnie iż nie zaszkodzi to mojemu zdrowi Uśmiech. Mam respekt i szacunek do każdej metody obróbki metali wszelakich, więc nie martw się że coś mi się stanie ( maskę z filtrami posiadam, okulary i przyłbice też Puść oczko


Szukałem już wszystkiego co mogłem o lutach i znów nasuwa mi się pytanie. W książce Zastawniaka nie ma wyszczególnienia typowo na lut twardy czy miękki jest tylko podany skład ze względu na kolor. Natomiast na stronie podanej gdzieś w poście o lutach https://www.ganoksin.com/article/carat-g...ry-making/ jest wyszczególnienie ze względu na twardość. 

Chcąc zrobić lut twardy daję tylko Srebro Miedź i Cynk, natomiast chcąc zrobić lut średni dodaję do tego Cynę, a miękki zamiast Cyny to Ind. Jak się to będzie miało do koloru stopu ? Kolor będzie zależny tylko od składu Miedzi i Srebra czy też od pozostałych dodatków ? 

Jakich proporcji czystego złota, srebra, miedzi i cynku używacie do lutu twardego i średniego ?
Odpowiedz
#4
R4qu Szkoda że cactoos'a nie ma. Ma prosty przepis na lut. Mosiężna moneta 5gr stopiona z odpowiednią ilością złota lub srebra, daje fajny, no może trochę twardy lut do złota lub srebra. Ja osobiście sam robię sobie luty o takiej twardości jaką potrzebuję. Możesz mieć problem z zakupem potrzebnych składników. Ja od wielu lat robię luty z cynku, kadmu, srebra, złota. Ale bez tego też się obejdziesz. Kup laskę lutu srebrnego "45" w jakimkolwiek sklepie z narzędziami dla spawaczy. Jeżeli masz czysty granulat złota lub srebra, zrobisz łatwo lut. Trochę prostej matematyki. Na 10 gramów lutu próby 0,585 dajesz 5,85 grama czystego złota i 4,15 g lutu srebrnego "45". Z miedzianą monetą jest identyczny przelicznik. Zawód złotnika to bardzo dużo agresywnej chemii i trochę toksycznych gazów. Podstawowa zasada. Wszystko rób z głową. Jeżeli czegoś nie wiesz, pytaj. Kwas azotowy, kwas siarkowy, kadm, azbest jest niebezpieczny dla idiotów. To że sami według statystyk zjadamy 2,5 kg różnych związków chemicznych w ciągu roku, nikt prawie nie mówi. Na marginesie. Kadm jest fantastycznym rozpuszczalnikiem.
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#5
kriss oczywiście mówimy o starej monecie która jest z mosiądzu manganowego ? Bo aktualnie produkowane to miedzionikiel Ząbki ( oczywiście nie wolno tego robić ^^ ). O takie właśnie rady mi chodzi, z czego łatwo dostępnego mogę wziąć konkretny materiał. Jeżeli chodzi o poszczególne pierwiastki, to do dostania są w sklepie ( https://onyxmet.com/index.php?route=common/home ), widziałem tam całą tablicę Mendelejewa. Ale pewnie niektórych nie dostanie się bez posiadania firmy ( np. Kadm ). Lut srebrny o składzie Ag 45%; Cu 27%; Sn 3%; Zn 25%, dodatek cyny zwiększa plastyczność złota i zmniejsza temperaturę topienia ?

Tak posiadam czyste złoto w sztabce więc tutaj nie ma żadnego problemu. Zrobiłem prosty kalkulator w excelu jak wychodzi % skład ligury ( z tej laski lutu Ag 45" ) w stosunku do czystego złota i przedstawia się to następująco. 

   

Oczywiście mogę go edytować w zależności od tego ile potrzebuję konkretnie uzyskać lutu, lub jakiej próby złota oczekuję.

Gdyby zdjęcie zniknęło to przedstawia się to następująco:
Au 999 - 58,5% - 5,85g
Laska Ag 41,5% - 4,15g

Udział poszczególnych pierwiastków w [%] składzie lutu 585 - 10g.
Au - 58,5%  -  5,85g
Ag - 18,68% - 1,8675g
Cu - 11,21% - 1,1205g
Zn - 10,38% - 1,0375g
Sn - 1,25%   - 0,1245g

Przez ostatnie dni oglądałem bardzo dużo filmów zagranicznych o tworzeniu lutu " Uniwersalnego ", " lutu do złota i srebra " i śmieszy mnie jeden fakt. Podają tam skład ligury, a następnie piszą "jak chcesz zrobić lut do jakiejś konkretnej próby złota/srebra to do tej próby dodajesz wagowo tyle i tyle lutu". Przecież za żadne skarby dając złoto tej samej próby, której chce się otrzymać, lut nie będzie trzymał próby którą dodajemy. Jedynie zgodziłbym się że, ktoś chce lut do złota 24k, dodawali wtedy do czystego złota trochę cynku lub kadmu ( wtedy ta próba będzie bardzo zbliżona ). Stąd też moje pytania upewniające co do czego i jak bo z jednej strony zdrowy rozsądek mówi coś mi tu nie gra, a z drugiej na filmach pokazują co innego :|.

Działanie z głową wymagane jest w każdym zawodzie, zwłaszcza tam gdzie używa się wszelakich gazów, chemikaliów i napięcia. Z wieloma miałem już do czynienia więc zasady BHP nie są mi obce. Jeżeli czegoś nie wiem to zawsze pierwsze staram się znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania w Internecie i książkach. Ale jeżeli nie mogę znaleźć lub coś jest niejasne, to wtedy pytam na forach itp. Z azbestem bywało bardzo różnie, znam gościa który pracował z dachami azbestowymi, ciął je przez kilkadziesiąt lat normalnie na cyrkularce bez żadnych zabezpieczeń i żyje dalej nic mu wiele nie jest. To tak samo jak z paleniem papierosów, mój dziadek zaczął palić  w wieku 15 lat, palił do samego końca a dożył 86 lat i nie zmarł na raka ani nic związanego z płucami. Co nie zmienia faktu że obydwa te czynniki są bardzo szkodliwe i teraz nikt by czegoś takiego nie robił. Na pewno nie będę stał nad tyglem, czy zlewką i wąchał dymku/oparów które będą się tam unosiły Puść oczko . Rozumiem jednak obawy niektórych z Was o zdrowie nowicjuszy jak ja, gdyż nie każdy ma taką świadomość odnośnie chemii i pracy z metalurgią. Tata pracował na modelarni w bardzo dużym zakładzie, gdzie zaraz obok była odlewnia metali i po kilkunastu latach przebywania tam ma trochę uszkodzoną wątrobę, więc widać jak nawet pośrednie długotrwałe przebywanie w takim środowisku ma wpływ na zdrowie. Dlatego też od najmłodszych lat opowiadał mi wierszyk o młodym alchemiku Ząbki, dlaczego nie wolno wrzucać mokrych frytek do rozgrzanego oleju, a tym bardziej gasić go wodą.
Odpowiedz
#6
zawsze możesz poeksperymentować ze składnikami. Głownie cynkiem. Z cyną był bym ostrożny. Kadmu mogę dać nawet 10 % i nie niszczę właściwości mechanicznych stopu. Przy dużej zawartości kadmu mamy lut "reperacyjny"
Jego wadą jest to że nadtapia łączone powierzchnie ale za to topi się w bardzo niskich temperaturach. Stosunek miedzi i srebra nie ma praktycznie znaczenia na temperaturę topnienia stopu. Zmienia nieznacznie kolor stopu. Niestety nie znam receptury na "czerwony" lut do tzw. "ruskiego złota" Ząbki Ważna zasada przy robieniu lutu, to topienie zaczynaj od składników o najniżej temperaturze topnienia. Wszystkie tabelki są OK. Poprawnie wyliczone. Możesz zrobić eksperyment z bizmutem, ale też przy śladowych ilościach. Jeżeli temat nadal Cię interesuje to postaram się w pracy przepisać tabelę składu lutów z Zastawniaka. Biblii złotników Ząbki Co do kwasu, to używasz zbyt stężonego. Wystarczy 22 -25 % H2SO4/H2O
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#7
Tak, mowa o takich monetach Ząbki
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#8
(03-12-2023, 05:34 PM)kriss napisał(a): zawsze możesz poeksperymentować ze składnikami. Głownie cynkiem. Z cyną był bym ostrożny. Kadmu mogę dać nawet 10 % i nie niszczę właściwości mechanicznych stopu. Przy dużej zawartości kadmu mamy lut "reperacyjny"
Jego wadą jest to że nadtapia łączone powierzchnie ale za to topi się w bardzo niskich temperaturach. Stosunek miedzi i srebra nie ma praktycznie znaczenia na temperaturę topnienia stopu. Zmienia nieznacznie kolor stopu. Niestety nie znam receptury na "czerwony" lut do tzw. "ruskiego złota" Ząbki Ważna zasada przy robieniu lutu, to topienie zaczynaj od składników o najniżej temperaturze topnienia. Wszystkie tabelki są OK. Poprawnie wyliczone. Możesz zrobić eksperyment z bizmutem, ale też przy śladowych ilościach. Jeżeli temat nadal Cię interesuje to postaram się w pracy przepisać tabelę składu lutów z Zastawniaka. Biblii złotników Ząbki Co do kwasu, to używasz zbyt stężonego. Wystarczy 22 -25 % H2SO4/H2O

No cyna niezbyt zalecana a jak już to małe ilości z tego co czytałem. Kadm się wżera w materiał i toksyczny Ząbki, ale do miękkich lutów ok właśnie chyba ze względu na tą niską temp topienia. W książce Zastawniaka było że dodaje się jeszcze mosiądzu do uzyskania czerwonego lutu. A widzisz, w książce Carlesa Codiny napisane jest żeby zaczynać od tego co się topi w najwyższej Ząbki. Co jubiler to inaczej robi Ząbki. A w książce Zastawniaka złoto robocze to jest o jakiej próbie ? Mam książkę Zastawniaka właśnie i Carlesa Codiny 3 wydania Uśmiech. Kwas mam taki gotowy, rozrobić nie ma problemu, pisałem tylko jakie stężenie maksymalne jest w bańce Ząbki.
Odpowiedz
#9
Jak wrzucisz kadm do stopionego złota to osiągnie w ułamku sekundy temperaturę wrzenia. Chyba domyślasz się co w tedy się dzieje Ząbki Zaczynając od składników o najniższej temperaturze topnienia unikasz przegrzania metali i masz najmniejsze ubytki przy topieniu, bo metale o niskiej temperaturze topnienia nie zdążą utlenić się. Zastawniaka czytałem ze dwa razy ale pojęcia "złoto robocze" nie pamiętam. Może zbyt abstrakcyjny termin dla mnie Ząbki Mosiądze w większości to stopy miedzi i cynku. Alpaka jak pamiętam jest zaliczana do mosiądzów mimo że zawiera nikiel.
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#10
Tak wiem co się stanie Ząbki, kadm powie papa i poleci ku niebu. Temp wrzenia kadmu 750C a złoto topi się w 1050, więc jest to oczywiste Ząbki. Tabela 11 " luty ze złota roboczego ", i pisze że do barwy czerwonej lub czerwonawej idzie mosiądz, kadm i srebro lub bez srebra. Tak mosiądz jak najbardziej, ale mają też inne domieszki Uśmiech. Fajnie już wiem co i jak przyjdzie mi reszta rzeczy i zaczynam zabawę Puść oczko
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości