Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kolczyki.
#1
Dawno mnie tutaj nie było, ale znów jestem bezrobotny i dysponuję większą ilością czasu co wykorzystuję na odwiedzenie tego forum. Wolny czas wykorzystałem też na wykonanie kilku drobnostek z miedzi. Dziś pod ocenę oddaję dwa wzory kolczyków. Kolczyki z różą to dość prosta robota. Cool Kolczyki barwione na czerwono wymagają trochę więcej precyzyjnej pracy. Po ogniowym oksydowaniu i polerowaniu powstaje czerwona barwa z odcieniami czarnego, lub sama czerwień (zależnie od polerowania). Wygląda to jak cienka warstewka szkła.
                   
"Grawer Met" Paweł Tucki[url=http://www.facebook.com/MetaluBlask][/url]
Odpowiedz
#2
Ja też dawno nie zaglądałem... Świetnie Ci idzie z miedzią.Uśmiech
Odpowiedz
#3
Niezłe, proste w formie i ładnie zrobione.

Jak z trwałością tych kolorów na miedzi? Pokrywałeś po polerce czymś lakieropodobnym?
Odpowiedz
#4
(12-13-2012, 08:55 AM)bart napisał(a): Niezłe, proste w formie i ładnie zrobione.

Jak z trwałością tych kolorów na miedzi? Pokrywałeś po polerce czymś lakieropodobnym?

Nie zabezpieczałem żadnym lakierem. Na razie obserwuję co się będzie dziać z czerwoną barwą. Po tygodniu ramki już przybrały barwę pomarańczową a czerwień na razie bez zmian.
"Grawer Met" Paweł Tucki[url=http://www.facebook.com/MetaluBlask][/url]
Odpowiedz
#5
Mi sie czerwony trzyma już prawie ze 3lata. A kolczyki faktycznie świetne. Bardzo dobre wykonanie.
Odpowiedz
#6
Kageki, dzięki za informację. Skoro czerwony trzyma się już trzy lata to można przyjąć, że to dość trwały kolor. Uśmiech
"Grawer Met" Paweł Tucki[url=http://www.facebook.com/MetaluBlask][/url]
Odpowiedz
#7
Bardzo piękne prace, Pete. Różyczki słodziutkie a żeby taką ładną, intensywną czerwień uzyskać oksydą temperaturową to potrenować trochę trzeba. Nie mnie oceniać jakość pracy przez pryzmat wiedzy jubilerskiej ale patrzę i widzę, że ładnie, gładko, czysto. Chałwa Ci! Cool
Odpowiedz
#8
Napiszcie jak uzyskać taki kolorek. Bardo mi się podoba ale mi ten kolor nie wychodzi samym grzaniem. Może macie na to jakiś patent.
Odpowiedz
#9
(12-15-2012, 09:41 PM)magda napisał(a): Napiszcie jak uzyskać taki kolorek. Bardo mi się podoba ale mi ten kolor nie wychodzi samym grzaniem. Może macie na to jakiś patent.

Jak do wielu rzeczy tak i do uzyskania takiego koloru doszedłem przez przypadek. Później pozostało mi już tylko udoskonalić tą metodę oksydowania i przede wszystkim zrozumieć jak ten kolor powstaje. W zakamarkach internetu znalazłem informację, że miedź barwi się na czerwono pod wpływem tłuszczu. To już rozjaśniło mi trochę w głowie, bowiem ten kolor tworzył się kiedy oksydowałem elementy bezpośrednio po polerowaniu a pasta polerska jest na bazie łoju.

Poleruję element i jeżeli posiada zakamarki w których zebrał się nadmiar pasty polerskiej czyszczę delikatnie szmatką. Tak przygotowany element grzeję delikatnie palnikiem ale od spodu. Grzać trzeba ostrożnie i powoli aby warstwa tlenków nie pękała. Nagrzewam do osiągnięcia czarnej, lśniącej barwy. Nie powinno się dopuścić do zagrzania na czerwono bo wtedy oksyda często pęka. Studzić należy wolno. Po wystygnięciu można polerować cały czas kontrolując wyłaniającą się czerwoną barwę.

Życzę powodzenia w oksydowaniu ogniowym. Jeżeli jeszcze pojawią się jakieś pytania chętnie odpowiem.
"Grawer Met" Paweł Tucki[url=http://www.facebook.com/MetaluBlask][/url]
Odpowiedz
#10
Ja mam pastę polerską w takiej sztabce i jest sucha i twarda ,myślę ze w niej nie ma łoju. Jaką pastę używasz. Ja już oksydowałam na ogniu z olejem i wyszło brązowe w zacieki ale takie ładne, dawno to było. Nie wiem czy jak dam zwykły łój wołowy to też wyjdzie. Spróbuję.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości