Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jak urządzić warsztat jubilerski ?
#1
Jako posiadacz małego amatorskiego warsztaciku, uwielbiam oglądać warsztaty innych .
Na stronie Ganoksin jest cały dział, w którym ludzie z całego świata zamieszczają zdjęcia swoich warsztatów .

http://www.ganoksin.com/exhibition/v/Ben...?g2_page=2

Tak wygląda stół jubilerski Alana Revere z USA :

[Obrazek: benchpic.jpg]
Odpowiedz
#2
Warsztat jubilerski to świetna rzecz. Ja niestety muszę sie zadowolić kątem pod grzejnikiem w kuchni i taboretem na którym wszystko rozkładam. Więc z zazdrością patrzę na te zdjęcia.
Odpowiedz
#3
Kąt pod grzejnikiem to doskonałe miejsce na umieszczenie takiego warsztatu Uśmiech :

[Obrazek: basicbench1.th.jpg]

Tim McCreight na stronie Ganoksin http://www.ganoksin.com/borisat/nenam/basic-bench.htm
pokazuje krok po kroku jak zbudować samodzielnie taki warsztat . Wielką zaletą tego projektu jest to , że można dopasować rozmiary warsztatu do posiadanego wolnego miejsca .
A mi się marzy .. taki system wentylacyjny nad miejscem do lutowania :

[Obrazek: ventcroppedimage.th.jpg]

O budowie urządzenia opowiada Alan Lewis na forum Ganoksin :
http://www.ganoksin.com/borisat/nenam/st...lation.htm
Dlaczego sama nie wpadłam na pomysł zrobienia osłony na tarczę lub szczotkę ? Proste rozwiązanie, a opiłki srebra nie zaśmiecają całego stołu :

[Obrazek: shields0006.th.jpg]
Na stronie http://www.ganoksin.com/borisat/nenam/fo...shield.htm jest oczywiście czytelna instrukcja jak to zrobić . Zresztą cały dział dotyczący samodzielnie robionych narzędzi jest bardzo przydatny dla amatorów jubilerów .
Odpowiedz
#4
"Kąt pod grzejnikiem to doskonałe miejsce na umieszczenie takiego warsztatu"

Zależy jaki to kąt Uśmiech
Mój jest miejscem na skrzynkę z narzędziami, kawałkiem drewnianego klocka do wiercenia i szlifowania, oraz cegłą szamotową do lutowania. Czasem imadełko przykręcę do taboretu. Ale i nie ma sensu robić czegoś większego, gdy tworzę 1 wisiorek na miesiąc Uśmiech
Jak pożyczę aparat, postaram się cyknąć ten mały bałagan, bo wątek bardzo ciekawy.
Odpowiedz
#5
Witam na Forum, oto moja "pracownia" ;] w piwnicy nie za bardzo bhp może "ale jbc to mam gaśnice" tak powiedziałem sąsiadowi jak przyłapał mnie na testowaniu palnika, powiedział "a to ok", zaśmiał się i poszedł Puść oczko

(zdjęcia usunięte)

Trochę od tego czasu doszło rzeczy, drugi palnik dremela imadełko obrotowe z biedronki Puść oczko (25zł a w sklepach 50-80 takie samo wiem bo miałem takie tylko zgubiłem), Piłka włosowa i parę innych rzeczy.

Jedyny minus to to że zimno ;] na zimę trzeba zmienić trochę techniki i przenieść się do mieszkania Puść oczko


Edit:


(09-23-2009, 09:07 AM)Pracownia na Kaszubach napisał(a): Dlaczego sama nie wpadłam na pomysł zrobienia osłony na tarczę lub szczotkę ? Proste rozwiązanie, a opiłki srebra nie zaśmiecają całego stołu :

[Obrazek: shields0006.th.jpg]
Na stronie http://www.ganoksin.com/borisat/nenam/fo...shield.htm jest oczywiście czytelna instrukcja jak to zrobić . Zresztą cały dział dotyczący samodzielnie robionych narzędzi jest bardzo przydatny dla amatorów jubilerów .

ja raczej bym nie wpadl na taki pomysl, bo bym nawet nie chcial miec oslony na tarcze do ciecia, z prostej przyczyny, chce widziec co robie Puść oczko
Odpowiedz
#6
Właściwie to mógłbyś tą piwnicę chociaż pomalować Uśmiech
Fajnie, że masz swój kącik. Przynajmniej nikomu nie przeszkadzają hałasy i opary.
Ja niestety mam tylko taboret w kuchni. Dobrze, że chociaż kafelki są, bo dawno bym coś innego przepalił.
Odpowiedz
#7
z tym ze tam jest taki syf to przez to ze mieszkanie jak i piwnica są wynajmowane ;]
Odpowiedz
#8
Pamiętajmy,że urzadzenie profesjonalnego zakładu jubilerskiego trochę kosztuje i potrzebne są duże fundusze aby mieć niezbędny sprzęt,taki na którym można pracować i tworzyć sztukę. Mi również marzy się taki profesjonalny gabinet z prawdziwego zdarzeniaUśmiech
Odpowiedz
#9
kageki ogromny szacunek ze pokazałes swoją pracowanie Uśmiech warunki warunkami liczą sie chęci i pomysły i zaprarcie...
Odpowiedz
#10
(04-30-2011, 09:35 PM)no_sense napisał(a): kageki ogromny szacunek ze pokazałes swoją pracowanie Uśmiech warunki warunkami liczą sie chęci i pomysły i zaprarcie...

Usunąłem zdjęcia, jak teraz na to patrze to wstyd trochę. Uśmiech hehe
Przez zimę "bawiłem" się w kuchni bo cieplej i światło lepsze, teraz pewnie znowu wrócę do piwnicy chociaż kto wie, siedziałem w piwnicy bo dużo ciąłem na początku szlifierką. Teraz używam jej tylko do wiercenie i polerowania, a przy cięciu zastąpiłem gesztelką, więc mogę siedzieć w domu i nie robić wiele hałasu. Puść oczko
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości