Logo Srebrnie
Wszystko o jubilerstwie SREBRNE FORUM JUBILERSTWO Zuchwałe napady na sklepy jubilerskie

Zuchwałe napady na sklepy jubilerskie

Zuchwałe napady na sklepy jubilerskie

Strony (9): 1 2 3 4 5 9 Dalej  
powis
Złoty
92
09-20-2014, 10:31 PM
#1
Pisze ten wątek gdyż ostatnio się trochę dzieje w mojej okolicy.

Przepraszam, że w tym dziale ale chcę, żeby przeczytało jak najwięcej ludzi gdyż chodzi nawet o ich życie.

W czwartek w Ciechocinku dokonano niezwykłego napadu na sklep jubilerski. Napastnik ubrany w garnitur i wyposażony w paralizator. Zaszedł od tyłu ekspedientkę otwierającą sklep. Poraził ją prądem, po czym zaciągnął na zaplecze i skrępował.
Następnie spokojnie okradł sklep. Był zuchwały do tego stopnia, że gdy nie mógł otworzyć jednej z szaf, poszedł do sprzedawczyni i zapytał się jak się otwiera.
W między czasie dwukrotnie weszli klienci którzy się rozejrzeli i wyszli.
Napastnik wyszedł ze złotem o wartości ponad 100 tyś zł.
Napad nastąpił o godzinie 10 rano! na jednej z ruchliwszych ulic Ciechocinka.
Wszystko zarejestrowały kamery sklepu. Sprawcy nie zidentyfikowano ani nie złapano.

Kilka miesięcy temu podobny napad był we Włocławku gdzie okradli jubilera w biały dzień.

Jakie są to czasy gdy można stać się ofiarą idąc do pracy w centrum miasta.
powis
09-20-2014, 10:31 PM #1

Pisze ten wątek gdyż ostatnio się trochę dzieje w mojej okolicy.

Przepraszam, że w tym dziale ale chcę, żeby przeczytało jak najwięcej ludzi gdyż chodzi nawet o ich życie.

W czwartek w Ciechocinku dokonano niezwykłego napadu na sklep jubilerski. Napastnik ubrany w garnitur i wyposażony w paralizator. Zaszedł od tyłu ekspedientkę otwierającą sklep. Poraził ją prądem, po czym zaciągnął na zaplecze i skrępował.
Następnie spokojnie okradł sklep. Był zuchwały do tego stopnia, że gdy nie mógł otworzyć jednej z szaf, poszedł do sprzedawczyni i zapytał się jak się otwiera.
W między czasie dwukrotnie weszli klienci którzy się rozejrzeli i wyszli.
Napastnik wyszedł ze złotem o wartości ponad 100 tyś zł.
Napad nastąpił o godzinie 10 rano! na jednej z ruchliwszych ulic Ciechocinka.
Wszystko zarejestrowały kamery sklepu. Sprawcy nie zidentyfikowano ani nie złapano.

Kilka miesięcy temu podobny napad był we Włocławku gdzie okradli jubilera w biały dzień.

Jakie są to czasy gdy można stać się ofiarą idąc do pracy w centrum miasta.

cactoos
Diamentowy
1,585
09-20-2014, 10:36 PM
#2
A giwery w sklepie ci mieć nie pozwolą.
Z drugiej strony, gdyby parę łbów zostało podziurawionych,
to zapewne i napastnicy zaczęli by się zbroić. Kapitalizm.

"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi"   - Antoni Słonimski
cactoos
09-20-2014, 10:36 PM #2

A giwery w sklepie ci mieć nie pozwolą.
Z drugiej strony, gdyby parę łbów zostało podziurawionych,
to zapewne i napastnicy zaczęli by się zbroić. Kapitalizm.


"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi"   - Antoni Słonimski

szafir
Platynowy
605
09-21-2014, 12:20 AM
#3
Pewnie wszystkim przeszkadza ekonomia jednak sklepy jubilerskie pod względem bezpieczeństwa oprócz monitoringu powinny wyposażać pracowników w odpowiednią wiedzę i zapewnić taką organizację by ryzyko ograniczyć do minimum. A tu jak to zwykle bywa nie dość, że jedna osoba to wystarczył chwilowy brak czujności i jest jak jest. Monitoring nawet jak się przestępca nie zamaskuje to z reguły jest mało wyraźny, bo kamery są marnej jakości, albo brudne lub źle wyregulowane i w niewłaściwy sposób zamontowane. Policja nie dysponuje solidnym sprzętem, który pozwoliłby takie słabe nagranie trochę poprawić i po zawodach. Warto obejrzeć obiektywy kamer i ewentualnie wyczyścić. Jakość może poprawić się w bardzo znaczny sposób a firmy, które montują monitoring mają gdzieś co w nim będzie widać. Polecam też szyby w sklepie oddzielające klientów, bezpiecznie znaczniej a ulica to nie galeria handlowa. Dobrze mieć też elektrozamek aby kiedy niepewny klient ogląda kosztowny towar zamknąć je na chwilę w dyskretny sposób lub widocznie to wtedy nie będzie kombinował.
Przed wejściem do sklepu trzeba koniecznie się rozejrzeć i nie wchodzić do środka, gdy obok czai się jakiś typek.
szafir
09-21-2014, 12:20 AM #3

Pewnie wszystkim przeszkadza ekonomia jednak sklepy jubilerskie pod względem bezpieczeństwa oprócz monitoringu powinny wyposażać pracowników w odpowiednią wiedzę i zapewnić taką organizację by ryzyko ograniczyć do minimum. A tu jak to zwykle bywa nie dość, że jedna osoba to wystarczył chwilowy brak czujności i jest jak jest. Monitoring nawet jak się przestępca nie zamaskuje to z reguły jest mało wyraźny, bo kamery są marnej jakości, albo brudne lub źle wyregulowane i w niewłaściwy sposób zamontowane. Policja nie dysponuje solidnym sprzętem, który pozwoliłby takie słabe nagranie trochę poprawić i po zawodach. Warto obejrzeć obiektywy kamer i ewentualnie wyczyścić. Jakość może poprawić się w bardzo znaczny sposób a firmy, które montują monitoring mają gdzieś co w nim będzie widać. Polecam też szyby w sklepie oddzielające klientów, bezpiecznie znaczniej a ulica to nie galeria handlowa. Dobrze mieć też elektrozamek aby kiedy niepewny klient ogląda kosztowny towar zamknąć je na chwilę w dyskretny sposób lub widocznie to wtedy nie będzie kombinował.
Przed wejściem do sklepu trzeba koniecznie się rozejrzeć i nie wchodzić do środka, gdy obok czai się jakiś typek.

powis
Złoty
92
09-21-2014, 07:46 PM
#4
Ja uważam, że coś się dzieje w ludzkiej mentalności.
Dla mnie ten rok był wyjątkowy pod tym względem. Każde kolejne takie wydarzenie daje dużo do myślenia.
Osobiście od stycznia tego roku miałem dwie (nietypowe) kradzieże o których może napiszę później.

Ale najbardziej bulwersujące dla mnie było zachowanie policji gdy skupiłem złoto które okazało się kradzione.

Złoto za 1500zł które sprzedał mi PRZEDSIĘBIORCA ZATRUDNIAJĄCY KILKUNASTU PRACOWNIKÓW. Człowiek który kiedyś kupując u mnie wyjął plik pieniędzy i zapłacił za towar.
Okazało się, że nadarzyła mu się okazja i z kolegą okradł swoją ciotkę. Po czym sprzedał złoto własnie u mnie.
Na temat takiego człowieka nawet na myśl nie przyjdzie, że to nie jego. Dla mnie mógł mieć kilogramy złota.

Wyobraźcie sobie, że wsadzili mnie na 48h do aresztu jak pospolitego przestępce. Postawili zarzut UMYŚLNEGO PASERSTWA
zabezpieczyli samochód oraz kazali wpłacić zabezpieczenie na konto.
Złodziejom nie zrobili nic oprócz aresztu.
Gdy papiery doszły do prokuratury sprawa z automatu została umorzona. Prokurator dziwił się dlaczego policja tak postąpiła.
Obecnie jestem na etapie ścigania policjanta, przez którego wylądowałem w areszcie gdyż nakłamał w papierach a ja mam na to dowody.
Długo bym mógł o tym pisać.

Kiedyś byłem pozytywnie nastawiony na policję. Broniłem ich na radiu CB gdy mówili na nich obraźliwe słowa.
Obecnie moje zdanie na ich tema jest takie samo jak większości.
Potem się dziwią, że gdy są jakieś zamieszki rzucają w policję cegłami czy koktajlami mołotowa.
powis
09-21-2014, 07:46 PM #4

Ja uważam, że coś się dzieje w ludzkiej mentalności.
Dla mnie ten rok był wyjątkowy pod tym względem. Każde kolejne takie wydarzenie daje dużo do myślenia.
Osobiście od stycznia tego roku miałem dwie (nietypowe) kradzieże o których może napiszę później.

Ale najbardziej bulwersujące dla mnie było zachowanie policji gdy skupiłem złoto które okazało się kradzione.

Złoto za 1500zł które sprzedał mi PRZEDSIĘBIORCA ZATRUDNIAJĄCY KILKUNASTU PRACOWNIKÓW. Człowiek który kiedyś kupując u mnie wyjął plik pieniędzy i zapłacił za towar.
Okazało się, że nadarzyła mu się okazja i z kolegą okradł swoją ciotkę. Po czym sprzedał złoto własnie u mnie.
Na temat takiego człowieka nawet na myśl nie przyjdzie, że to nie jego. Dla mnie mógł mieć kilogramy złota.

Wyobraźcie sobie, że wsadzili mnie na 48h do aresztu jak pospolitego przestępce. Postawili zarzut UMYŚLNEGO PASERSTWA
zabezpieczyli samochód oraz kazali wpłacić zabezpieczenie na konto.
Złodziejom nie zrobili nic oprócz aresztu.
Gdy papiery doszły do prokuratury sprawa z automatu została umorzona. Prokurator dziwił się dlaczego policja tak postąpiła.
Obecnie jestem na etapie ścigania policjanta, przez którego wylądowałem w areszcie gdyż nakłamał w papierach a ja mam na to dowody.
Długo bym mógł o tym pisać.

Kiedyś byłem pozytywnie nastawiony na policję. Broniłem ich na radiu CB gdy mówili na nich obraźliwe słowa.
Obecnie moje zdanie na ich tema jest takie samo jak większości.
Potem się dziwią, że gdy są jakieś zamieszki rzucają w policję cegłami czy koktajlami mołotowa.

antoni
Złoty
186
09-21-2014, 08:33 PM
#5
robi sie hujostwo w tym kraju !!! nic normalnie nie idzie już załtawić, zawsze coś lub ktoś wyskoczy z jakąś pojabeną idologią - minęło 25 lat demokracji, ale to wszystko idzie w drugą stronę niż powinno isc !!!!
antoni
09-21-2014, 08:33 PM #5

robi sie hujostwo w tym kraju !!! nic normalnie nie idzie już załtawić, zawsze coś lub ktoś wyskoczy z jakąś pojabeną idologią - minęło 25 lat demokracji, ale to wszystko idzie w drugą stronę niż powinno isc !!!!

szafir
Platynowy
605
09-21-2014, 10:52 PM
#6
Powis w tym biznesie trzeba bardzo ale to bardzo uważać czasami całą sprawą może kręcić niezadowolony z usługi Twój klient pracujący gdzieś w odpowiednich służbach u nas kiedyś tak było, po prostu zemsta, sprawa oczywiście śmieszna i błaha a klienci sprawiający dobre wrażenie i uposażenie często są zadłużeni po uszy- najpierw duży zakup( gest) później duża pożyczka. Trudno dziś o dobrego klienta, który jest o.k. więc jak Ci się trafi coś dobrego bądź czujny.
szafir
09-21-2014, 10:52 PM #6

Powis w tym biznesie trzeba bardzo ale to bardzo uważać czasami całą sprawą może kręcić niezadowolony z usługi Twój klient pracujący gdzieś w odpowiednich służbach u nas kiedyś tak było, po prostu zemsta, sprawa oczywiście śmieszna i błaha a klienci sprawiający dobre wrażenie i uposażenie często są zadłużeni po uszy- najpierw duży zakup( gest) później duża pożyczka. Trudno dziś o dobrego klienta, który jest o.k. więc jak Ci się trafi coś dobrego bądź czujny.

cactoos
Diamentowy
1,585
09-21-2014, 11:05 PM
#7
Ja kilka lat przepracowałem z klientami na usługach i dzisiaj powiem:
nieistniejący Boże, uchowaj mnie przed powrotem do tego.

[Obrazek: tumblr_m0nismY1jl1qkjf95o1_500.gif]

"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi"   - Antoni Słonimski
cactoos
09-21-2014, 11:05 PM #7

Ja kilka lat przepracowałem z klientami na usługach i dzisiaj powiem:
nieistniejący Boże, uchowaj mnie przed powrotem do tego.

[Obrazek: tumblr_m0nismY1jl1qkjf95o1_500.gif]


"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi"   - Antoni Słonimski

szafir
Platynowy
605
09-22-2014, 08:01 AM
#8
Ja też się od tego oderwałem i marzę nie powracać.
szafir
09-22-2014, 08:01 AM #8

Ja też się od tego oderwałem i marzę nie powracać.

powis
Złoty
92
09-22-2014, 08:59 AM
#9
W handlu z ludźmi jestem od ukończenia 18 roku życia.
Zawsze wszystkim mówię, że dajcie mi pracę z godnym wynagrodzeniem a pizg.. to co robię.
Faktem jest że praca z ludźmi (klientami) to najgorszy kawałek chleba.
powis
09-22-2014, 08:59 AM #9

W handlu z ludźmi jestem od ukończenia 18 roku życia.
Zawsze wszystkim mówię, że dajcie mi pracę z godnym wynagrodzeniem a pizg.. to co robię.
Faktem jest że praca z ludźmi (klientami) to najgorszy kawałek chleba.

szafir
Platynowy
605
09-22-2014, 10:43 AM
#10
Nie trzeba pizgnąć tylko uważać, bo profesja nasza przecież jest piękna.
szafir
09-22-2014, 10:43 AM #10

Nie trzeba pizgnąć tylko uważać, bo profesja nasza przecież jest piękna.

Strony (9): 1 2 3 4 5 9 Dalej  
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości