01-27-2017, 09:51 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-27-2017, 10:01 AM przez kriss.)
Możesz skorzystać z mojego wątku. Ta wiedza jest darmowa. Na początek może Ci wystarczy http://www.srebrnie.pl/showthread.php?tid=1904
Reszta, to pomysłowość. Każde z narzędzi pozostawia ślad na materiale. Można jeszcze kupić w sklepach
dla elektroników kąpiel do trawienia płytek drukowanych i bawić się trawieniem wzorów w miedzi.
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymihttp://www.krissart.pl/
Zajrzyj do Angusa plus trochę filmów na You Tube i wszystko masz co Ci potrzeba Poszukaj jakiejś starej formy
do ciasta, masy do repusowania są u Angusa. Punce zrobisz z kluczy imbusowych i do dzieła
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymihttp://www.krissart.pl/
Po dwóch tygodniach intensywnej nauki lutowania miedzi, mosiądzu, alpaki i brązu, eksperymentów z patynowaniem i posrebrzeniem, chciałbym pokazać jej pierwsze efekty. Jeszcze nieporadne ale myślę, że jestem na dobrej drodze. (zdjęcia).
Przy okazji mam kilka laickich spostrzeżeń po stosowaniu się do różnych porad z forum:
1. Dodanie boraksu do alkoholu etylowego zamiast wody znacznie poprawia proces lutowania (gdzieś o tym czytałem i się przekonałem o słuszności pomysłu)
2. Degussa H jest też bardzo dobrą lutówką (chyba lepszą od Abdeka)
3. Ciekawy efekt na fakturze daje "posrebrzanie" pastą lutowniczą
4. Patynowanie miedzi wielosiarczkiem potasu (Liver of Sulfur) pozwala na uzyskanie różnych odcieni i kolorów w zależności od intensywności pokrywania (od koloru czarnego, przez brąz do delikatnej tęczy)
5. Palnik Dremel Versa Tip nie nadaje się do twardego lutowania drobnych elementów (sprzedałem). Bardziej odpowiednim do tego celu jest Dremel Versa Flame (kupiłem)!
6. Przekonałem się, że podczas prac lutowniczych kwas ortofosforowy (popularny odrdzewiacz Dragon) ma podobne działanie do kwasu siarkowego (płyn do akumulatorów) ale jest bezpieczniejszy. Jednak po zakończeniu prac, wygotowanie elementu w kwasku cytrynowym z wodą demineralizowaną czyści całość niemal doskonale.
Czas na pytania:
1. Z różnych porad na forum wynika, że lutowanie rozpoczynamy od głównego elementu (lut twardy), przechodząc stopniowo do drobniejszych elementów (lut średni). Najmniejsze elementy i poprawki lutujemy lutem miękkim. Mam z tym spore problemy gdyż różnica temperatur między lutem twardym i miękkim jest w sumie niewielka. Staram się skupiać płomień palnika tylko na najmniejszym elemencie ale roztapiam pozostałe. Wiem, że praktyka czyni cuda. Może są jakieś sposoby zabezpieczenia tych pozostałych elementów przed popłynięciem?
2. Szlifuję element przed polerowaniem, stosując różne tarcze szlifierskie od Dremela. Niestety dalej widać ryski. Nie mam bębna polerskiego stąd pytanie - jakie tarczki szlifierskie stosujecie do końcowego wykańczania elementu?
3. Do polerowania mosiądzu i miedzi stosuję pastę zieloną Dialux. Nakładam niewielką ilość na filc i poleruję Dremelem na niskich obrotach. Po zakończeniu, kilka razy nakładam wosk Renaissance i znowu poleruję. Efekt - hmm taki sobie. Czy coś robię źle?
4. Jak uzyskać fakturę pokazaną na zdjęciu nr 5
W załączeniu kilka przyszłych projektów do ćwiczeń
Ładne rysunki.
Faktura na obrączkach jest efektem klepania "przecinakiem" . Co do poleru to ja poleruje na szmatach zakładanych na szlifierkę , prędkość duża. Używam past LUXOR , zielonej i pomarańczowej na wykończenie. Najlepiej polerować w poprzek rys.
(02-08-2017, 11:39 AM)OldBastard napisał(a): Czas na pytania:
1. Z różnych porad na forum wynika, że lutowanie rozpoczynamy od głównego elementu (lut twardy), przechodząc stopniowo do drobniejszych elementów (lut średni). Najmniejsze elementy i poprawki lutujemy lutem miękkim. Mam z tym spore problemy gdyż różnica temperatur między lutem twardym i miękkim jest w sumie niewielka. Staram się skupiać płomień palnika tylko na najmniejszym elemencie ale roztapiam pozostałe. Wiem, że praktyka czyni cuda. Może są jakieś sposoby zabezpieczenia tych pozostałych elementów przed popłynięciem?
2. Szlifuję element przed polerowaniem, stosując różne tarcze szlifierskie od Dremela. Niestety dalej widać ryski. Nie mam bębna polerskiego stąd pytanie - jakie tarczki szlifierskie stosujecie do końcowego wykańczania elementu?
3. Do polerowania mosiądzu i miedzi stosuję pastę zieloną Dialux. Nakładam niewielką ilość na filc i poleruję Dremelem na niskich obrotach. Po zakończeniu, kilka razy nakładam wosk Renaissance i znowu poleruję. Efekt - hmm taki sobie. Czy coś robię źle?
4. Jak uzyskać fakturę pokazaną na zdjęciu nr 5
W załączeniu kilka przyszłych projektów do ćwiczeń
Ad.1 Lutować możesz jak Ci się żywnie podoba nie ma złotej reguły że tak należy lutować jak to napisałeś możesz powiązać cały przedmiot i polutować go za jednym razem jednym lutem ale oczywiście są pasty do zabezpieczania np.kamieni możesz próbować twoje pieniądze twój czas , ja mam propozycje żebyś wywalił wszystkie dziwne cyny i luty i przeszedł na srebro . i pamiętaj że lut to trzyma jak go nima
Ad.2 Weś Pan pilnik nawiń 400 i szlifuj do błysku potem na szczotkę z dzika troszku maziajstwa i bedzie świc
Ad.4 Młotek
(02-08-2017, 11:39 AM)OldBastard napisał(a): Czas na pytania:
1. Z różnych porad na forum wynika, że lutowanie rozpoczynamy od głównego elementu (lut twardy), przechodząc stopniowo do drobniejszych elementów (lut średni). Najmniejsze elementy i poprawki lutujemy lutem miękkim. Mam z tym spore problemy gdyż różnica temperatur między lutem twardym i miękkim jest w sumie niewielka. Staram się skupiać płomień palnika tylko na najmniejszym elemencie ale roztapiam pozostałe. Wiem, że praktyka czyni cuda. Może są jakieś sposoby zabezpieczenia tych pozostałych elementów przed popłynięciem?
2. Szlifuję element przed polerowaniem, stosując różne tarcze szlifierskie od Dremela. Niestety dalej widać ryski. Nie mam bębna polerskiego stąd pytanie - jakie tarczki szlifierskie stosujecie do końcowego wykańczania elementu?
3. Do polerowania mosiądzu i miedzi stosuję pastę zieloną Dialux. Nakładam niewielką ilość na filc i poleruję Dremelem na niskich obrotach. Po zakończeniu, kilka razy nakładam wosk Renaissance i znowu poleruję. Efekt - hmm taki sobie. Czy coś robię źle?
4. Jak uzyskać fakturę pokazaną na zdjęciu nr 5
W załączeniu kilka przyszłych projektów do ćwiczeń
Ad.1 Lutować możesz jak Ci się żywnie podoba nie ma złotej reguły że tak należy lutować jak to napisałeś możesz powiązać cały przedmiot i polutować go za jednym razem jednym lutem ale oczywiście są pasty do zabezpieczania np.kamieni możesz próbować twoje pieniądze twój czas , ja mam propozycje żebyś wywalił wszystkie dziwne cyny i luty i przeszedł na srebro . i pamiętaj że lut to trzyma jak go nima
Ad.2 Weś Pan pilnik nawiń 400 i szlifuj do błysku potem na szczotkę z dzika troszku maziajstwa i bedzie świc
Ad.4 Młotek
Lutuję srebrem, pozostałe luty odstawiłem. Jaki młotek?