(09-09-2019, 11:38 AM)cactoos napisał(a): Mam taki cienki drucik nawinięty na grocik małej chińskiej lutownicy za 30 zł
i przebijam Cię tym, że lutownica ma w rękojeści potencjometr do regulacji
temperatury. Mogę ustawić tak, że wosk sam nie wie - jestem cieczą, czy
ciałem stałym? 
Najpierw foch!

......za lutownice...ale ja chciałbym nadmienić że moja jest !!!!!za darmo!!!!!dostałem ją! a ty chińczykowi musiałeś zapłacić 7€. Porównując koszty ja wygrałem!
A teraz coś z innej z innej beczki. Coś a la Adam Słodowy przedstawia.
Asiga ma to do siebie że wypuszcza czasem buble i akurat na mnie trafiło!
Dostałem tacki z felerem (odklejającym się silikonem) przez co przeciekały.Sam jedną też załatwiłem przez złą kalibrację Pico 2 za długie przytrzymanie "move down". To jest tak jak się instrukcji nie czyta zaraz po zakupie.
Potem zmienili z miski klejonym silikonem na pudełkowate naciągane-składane. Jak ktoś ma Asige to zakuma.
Normalnie badziewie. Pierwsza mi zaraz popękała, druga już lepsza ale też pękła na pół.
Oczywiście reklamowałem u kangurów. Dostałem nowe...prosto z Sidney.(i tak parę razy....)
Ale zostałem z kupą nowiuśkich chipów z przebiegiem od zera do 10 % i trzeba je wykorzystać
Kiedyś ktoś poruszał ten temat na forum i wspominał że można samemu "skleić podobną"
No niech próbuje...życzę szczęścia! To TEFLON nie ma na niego siły. Próbowałem super klejem do teflonu. Nawet kontaktowałem się z firmą sprzedającą kleje specjalistyczne. Kleili mi to...i się poddali.
Czekałem aż któryś z kumpli kupi drukarkę na makaron.Sam sobie zaprojektowałem tacki.Kupiliśmy filament i do dzieła.
Kupiłem też FEP w Holandii (bo w Polsce jeszcze był z nim problem...3 lata temu) Wałka nie kupię za 1000 bo po co mi tyle. A arkusze za drogo wychodziły.
Jeszcze mi Belg wysłał za mało. Przepraszał i posłał mi jeszcze raz.Tak że jestem jeszcze do przodu na pięć arkuszy.
dziś jestem szczęśliwym posiadaczem 3 tacek do Asigi (i z zapasem Chipów) Na pewno trwalsze od oryginałów no i z wymienną folią (za 20 zł).
W dodatku czarne tacki to plus! Mam jeszcze do tego dekielki do zamykania jak na nich nie drukuje.
Chipy też sobie kupiłem ale z kopiowaniem jest problem...ale to osobny temat. (Cena Chipa Mifare Clasic zdaje się 2 zł albo 5 zł.)
Zdaje sobie sprawę że chipy w końcu się skończą. Ale starczy mi na parę lata i no drukuje bez obaw że zaraz mi chlaśnie albo przedziurawię (spokój psychiczny) i nie cedzę codziennie w obawie że jest jakiś syf. Szczególnie w PlasGrey 2 bo jest nieprzezroczysta i gęsta. Nie widać baboków.
Zapytasz czy to miało sens? Owszem. Koszt wcale nie jest wysoki! Dodam jeszcze że stare odklejone folie wkręciłem do nowej tacki i hulają po dziś.w tacce osadziłem też dwie dodatkowe ścianki w kształcie litery v które w bardzo wygodny sposób pomagają przy zlewaniu żywicy. Kto ma do czynienia z tackami Asigi wie że to problem w tackach składanych (otwory na zaczepy i cieknąca wszędzie żywica....Można zakleić)
A teraz na złość żadna nie chce mi pęknąć!
Wydruki z Asigi Pico 2 są naprawdę ładne szczególnie na PlasGrey 2. Dobrze ustawiona moc lampy, czas naświetlania to podstawa. 0,7 płytka i podpory 0,40 mm no i oczywiście odpowiednia temperatura (podgrzewa komorę) No i znowu uniwersalność maszyny. Lejemy co chcemy ale trzeba samemu ustalić czas. Asiga nie oferuje wszystkich ustawień do popularnych żywic. (na stronach dla zarejestrowanych użytkowników Asigi)
Mając doświadczenie zrobiłem też do Anycubica (foto 003). Tu poszedłem po bandzie żeby jeszcze taniej było. Rzadsze wypełnienie, niższe - przez co mniej filamentu (po co wysokie w końcu drukujemy biżuterie a to tyle nie pożera żywicy i w dodatku widać jak drukuje) Warto mieć parę na wypadek awarii lub jak używa się paru żywic na raz.....a tak poza tym to taka moja mała fanaberia i zabawa drukarkami na filament (z praktycznym zastosowaniem a nie drukowaniem figurek mistrza Jedi

)
1. I co ty na to? Po Januszowemu to chyba nie brzmi?
2. Wygrałem?
3. Wystarczające ulepszenie?
4. Pomocne innym?
.....i na jakiś czas starczy. Bo ja się tu rozpisuje a inni tylko notują.....
Janusz pozdrawia wszystkich!