RYLEC
RYLEC
witam, to jeszcze raz ja. Aktualnie się zastanawiam jakim rylcem można na obrączce 'wyryć' dookoła takie wgłębienia. zastanawia mnie też jak to się robi by tak idealnie dookoła to zrobić. jestem amatorem i próbuję wszystkiego sama więc jeśli pytania wydają się banalne to z góry przepraszam. ja jedynie szukam pomocy i pomyślałam że tu ją znajdę
Tak jak kageki napisał, tokarka, zerknij tutaj: http://www.jp.dei.pl/narzedzia_jubilerskie.html
jest tam mniej wiecej opisany proces, choć widziałem już systemy działąjące nieco inaczej: czyli wykrojnik- kółko, nastepnie dziurka w srodku, i taki kawałek srebra czy złota wyglądający jak gruba podkładka pod śrubę ,nasadza sie na trzpień i maszynowo ....przewija? czyli nasuwa sie ten krażek na trzpień co powoduje ze krązek jest zawijany na trzpieniu i tworzy obrączkę, nastepnie tokarka, zestaw norzy, zaleznie czy chcesz 1,2,3 rowki i jakiego ksztautu itp.
jesli chcesz ręcznie robić...to może odlew? wosk złotniczy, w nim sie łatwo rzeźbi/poprawia, i gotowe, po odlewie robisz poprawki pilnikiem.
Jak Zwykle Bart- rozumiesz mnie najlepiej
pierwszy raz widzę tą tokarkę i jestem zachwycona jej pracą! co do odlewu- nigdy nie próbowałam ani nie widziałam jak to się robi. brak mi doświadczenia w tej kwestii. da radę się tego samemu nauczyć? jestem dość kumata i szybko łapię więc chyba poszukam filmików i spróbuję sama coś pokombinować. Dziękuję bardzo za odpowiedzi. to był przykład obrączki a chodziło głównie o te rowki jak je zrobić ale już wszystko wiem
!
odnosnie odlewów.......to cała sztuka......
ja próbowałem i dałem spokój, chyba ze pokazowo, proste lanie z cyny jako przykład techniki itp.
widziałem odlewy w glinanych formach, da sie uzyskac dobre efekty.
A jesli chodzi o obecne techniki:
pierwsz sprawa model, do zrobienia recznie czy nawet są tokareczki złotnicze,jubilerskie zegarmistrzowskie..czy modelarskie, chyba proxton ma to w ofercie.
http://www.proxxon.com/
na stronie głownej masz tą tokareczke .
Na takiej tokarce można toczyć w specjalnych woskach złotniczych. tutaj linka do kociuby, znam ten sklep i jest sprawdzony, wysyłają nawet najmniejsze zamówienie ,żadnych obsów itp.
http://www.wkociuba.pl/ODLEWANIE-WYPALANIE(18,21,).aspx
Zaleznie od wosku, są rózne rodzaje, np dentystyczny różowy jest tak miękki ze go w rękach zginasz jak plasteline prawie, robiłem z niego oprawki wymagające dokłądnego dopasowanie do nieregularnego przedmiotu , ten dentystyczny kopowałem w sklepach zaopatzrenia medycznego, inny wosk, niebieski, miekki ale już twardszy niż rózowy, jeszcze inny zólty, bardzo twardy, na nim już by można toczyć, ale jest w formie płątkó, przynajmniej ja taki kupiłem, tyle ze ja nieraz potrzebuje niestandardowe formy wiec sam leje głowne kształty w formach silikonowych i nastepnie po wyjeciu odlewów z wosku podpracowuje itp.
jedna uwaga, np zółty czy taczej " sraczkowaty " w klorze wosk bardzo przywiera do form, bardzo, niebieski można wyjąc bz problemu....a ten zóltawo brązowany łaczy sie prawie na stałe z silononową formą, to taka uwaga techniczna.
tutaj masz gotowe ksztautki
http://www.wkociuba.pl/ODLEWANIE-WYPALAN...680,).aspx
obrączkowe, można podrzeżbiać wegług uznania.
jak masz juz model....woskowy to całą zabawa z odlewniem - odrazu uprzedam, nie jestem odlewnikiem, byłem ze 3 razy w odlewni u znajomego- model woskowy tzreba wyposażyć w kanały wlewowe , jesli skomplikowany model to kilka kanałów czyli defakto na modelu to dodane kawałki wosku,po wytopianiu bedą to kanały do wlania metalu..... nastepnie zanużenie w specjalnym gipsie, ( gips powinien być wymieszany i odgazowany próżniowo ) żeby nie było bombelków powietrza, czyli przydała by sie pompa prózniowa.....
nastepnie gips z modelem w srodku idzie to suszenia i wytapiania wosku-przydał by sie piec...
nastepnie wlanie metalu do gorącej formy itp.
przy grzaniu srebra - ( odpowiedni stop ) trzeba kombinować żeby zabeapieczyc przed dostaniem sie tlenu itp.
Puźniej po odlewie to juz standardowo
Moja rada: a nie lepiej wysać model ,zanieśc do jakiejść odlewni? skąd jesteś? jakies wieksze miasto?
ewentualnie art clay
Żeby nie było że marudze i podcinam skrzydła, kiedyś odlewano i da sie to odlać w formach z iłu itp.... tylko zalezy jakiego efektu oczekujesz, i ile czasu na to chcesz poświęcić.
a jesli chodzi o rowki...dało by sie to wytoczyć domowym sposobem chyba .
jak zwykle Bart pomogłeś mi jak nikt inny !
teraz mam nowe pytanie jeśli chodzi o tokarkę. Chciałabym się w jakąś zaopatrzeć ale ceny są meega duże.
http://e-pat.pl/pl/Tokarki/4932-tokarka-...vario.html tu znalazłam w nawet atrakcyjnej cenie. co prawda nie obsługiwałam nigdy tokarki i niebardzo wiem czy służy tylko do wytłaczania obrączek czy tez nadaje wzory i takie o wgłębienia? pewnie trzeba się zaopatrzeć w specjalne końcówki które takie coś by robiły? widziałam też we wcześniejszym linku tokarkę co robiła na obrączce 'fale' - super sprawa ale pewnie bardzo kosztowna? ta tokarka wyżej kosztuje ok 5 tys a widziałam i takie za 15 tys na stronie avalon.(słyszałam że to bardzo dobra firma ) a diamenciarki na czym polegają? chodzi o to że planuje założyć swój warsztacik jubilerski i chciałabym skupić się a produkcji obrączek. (staram się o dotację i pieniążki chcę przeznaczyć na maszyny)
diamenciarek nie znam nie widziałem.
tokarka.... zeby toczyc musisz miec w czym......czyli sórowiec, sórowe obrączki.
Jeśli sórowe obrączki to albo kupowanie.... albo robienie...
jesli chesz robić tak jak w tym procesie to koszty zwiazane ze zrobieniem "kapsla" albo "podkładki" -czyli wykrojniki i ewentualnie prasa , i nastepnie przewiniecie jej na specjalnym sprzecie.
Drugi pomysł, to toczenie z gotowych ksztautów - z tych tub /wałków woskowych i odlewanie.
Na tokarce nadasz ksztaut i wysyłasz do odlewni.
Z odlewami nie ma problemów, ja wysyłam modele/ formy i dostaje modele z krakowa a mieszkam nad morzem, w kazdym dużym mieście znajdziesz odlewnie, kwestia tego czy dobrą. moge polecić kilka.
jak masz szanse szarpniecia kasy z dotacji to jasne kombinuj, jak chcesz tokarke do wosku to może coś takiego:
http://izmod.pl/proxxon/3005-microtokark...-250-.html